Słowo i Życie - strona główna
numer 7-9/1997


OSTATECZNY AUTORYTET W SPRAWACH WIARY

Co jest prawdziwym i poprawnym nauczaniem chrześcijańskim? Jakie jest kryterium prawdy? Do czego możemy się odwoływać, aby rozwiązywać konflikty i eliminować różnice? Co stanowi ostateczny autorytet w sprawach wiary? Teza przyjęta a priori, w sposób świadomy czy nieświadomy, determinuje wszelkie zagadnienia dotyczące wiary i postępowania chrześcijanina.

Autorytet oznacza prawo do wymagania posłuszeństwa. W dobie potężnego kryzysu autorytetu jedynym, dla wielu jedynym możliwym do zaakceptowania, jest autorytet przyjęty dobrowolnie.

Patrząc z perspektywy chrześcijańskiej to Bóg ma najwyższe prawo do wymagania posłuszeństwa, gdyż jest Stwórcą i Panem wszystkiego. Najwyższym autorytetem jest Bóg.  Chrześcijanin nie może przyjąć postawy typu: "Znam pogląd Boga na tę sprawę, ale nie czuję się w żaden sposób zobowiązany do podporządkowania się temu". Nawet będąc nieposłusznym woli Boga zawsze w końcu wie, co jest właściwe. Niepokojące go sumienie świadczyć będzie o tym, że Boży autorytet jest przez niego uznawany.

Jakże jednak możemy poznać Boga i Jego wolę? Czy Bóg dał nam jakieś źródło, w oparciu o które możemy poznawać Jego prawdę i podporządkowywać się Jego autorytetowi?

 Na przestrzeni wieków chrześcijanie uznawali różne źródła ostatecznego autorytetu.

Creda

Creda, czyli streszczenia prawd wiary chrześcijańskiej, powstały we wczesnych wiekach, w okresach teologicznego zamętu, w celu wyrażenia istoty wiary . Najstarszym i najbardziej znanym credo jest Apostolskie Wyznanie Wiary. Nazwa jego jest nieco zwodnicza, gdyż powstało ono prawdopodobnie w III wieku. Jest to streszczenie prawd wiary, którego uczyli się kandydaci do chrztu. Stanowi pożyteczny zbiór prawd, ale jest zbyt ogólne. Koryguje skrajne poglądy, nie formułuje jednak w sposób pełny przedstawianych doktryn. Jego autorytet opiera się na pierwotnym nauczaniu Jezusa i Jego apostołów, a więc nie jest źródłem ostatecznym.

Historyczne wyznania wiary

Te sformułowania istoty wiary chrześcijańskiej pochodzą z okresu reformacyjnego i poreformacyjnego. Jednym z nich jest Westminsterskie Wyznanie Wiary (1647) oraz Trzydzieści Dziewięć Artykułów Kościoła Anglikańskiego (1571). Wyznania wiary są o wiele bardziej rozbudowane niż creda, ale i one nie stanowią ostatecznego autorytetu. Odzwierciedlają bowiem poglądy określonych nurtów w Kościele powszechnym, zawierają więc elementy nie uznawane przez inne ugrupowania. Podobnie jak creda są stwierdzeniami wtórnymi, konsekwentnie odwołującymi się do nauczania Biblii.

Zmysł Kościoła

Ten punkt widzenia opiera się na założeniu, że obecność Boga w Kościele oznacza, iż można poznać Jego myśl, podążając za głównym nurtem poglądów chrześcijańskich. Ale co to oznacza? Zgodność poglądów jest trudna do sprecyzowania. Czy mamy słuchać teologów, duchowieństwa, komisji kościelnych, przeciętnych ludzi świeckich? Jeśli to miałby być ostateczny autorytet, to każda różnica zdań prowadziłaby do impasu, bo nie byłoby autorytetu wyższego. A co zrobić z faktem, że "zgodność" odbiegała często od "wiary raz na zawsze przekazanej świętym" (Judy 3), nie mówiąc już o zmianie poglądów określonych środowisk w różnych okresach historii?

Rozum chrześcijański

To podejście opiera się na założeniu, że prawda chrześcijańska wyraża się w tym, co  można dowieść przez logiczne rozumowanie. Pogląd ten miał swoich zwolenników już od III wieku. Wprawdzie niewielu chrześcijan jest skłonnych całkowicie wykluczać racjonalne rozumowanie przy formułowaniu prawdy chrześcijańskiej, ale nasz rozum nie może być ostatecznym autorytetem. Rozum stworzenia nie może być miarą dla myśli Stwórcy. Nasze postrzeganie rzeczywistości bywa bardzo zwodnicze i ograniczone, zwłaszcza w dziedzinie moralnej i duchowej upadła w grzech ludzkość nie może stanowić autorytetu.

"Głos wewnętrzny"

Zdaniem niektórych ostatecznym autorytetem jest "wewnętrzny głos" - Boże przemawianie do nas bezpośrednio w głębi naszej świadomości. Ten pogląd jest dość rozpowszechniony i określany jako "przynaglanie Ducha Świętego". Rzeczywiście, Duch Święty spełnia kluczową rolę w poznaniu Bożych prawd. Ale zasadniczo działa On poprzez Biblię. Prowadzenie Duchem Świętym, jeżeli nie odwołuje się do spisanego Słowa Bożego, winno być traktowane ze sceptycyzmem. Szczerość wielu ludzi wyznających ten pogląd nie może zapobiec olbrzymim niebezpieczeństwom. Doświadczenie niesie wiele przykładów duchowych katastrof, wynikających z takiego poglądu.

Ostateczny autorytet

Żadna z przytoczonych wyżej rzeczy nie jest wystarczająca do poznania myśli Bożych i dlatego nie może być autorytatywnym źródłem prawdy chrześcijańskiej, chociaż wnosi pewien wkład i rozsądne jest rozpatrzenie każdej z nich. Chrześcijańskie doświadczenie podkreśla, że doktryny nigdy nie mają charakteru wyłącznie intelektualnego. Nasz rozum domaga się wprawdzie, abyśmy formułowali doktryny posługując się właściwymi nam - jako stworzeniu - sposobami komunikowania się, jednak ostatecznym autorytetem jest sam Trójjedyny Bóg, objawiony nam w Biblii.

To Bóg podjął inicjatywę, aby objawić nam siebie i swoją wolę. Dzięki temu możemy Go poznawać i poddawać się Mu.

Bóg osobiście, jako Jezus Chrystus - Bóg i człowiek zarazem - zstąpił do nas. Jezus Chrystus - odwieczne Słowo i odwieczna Mądrość - jest naszym jedynym pośrednikiem między Bogiem a ludźmi, przez Niego poznajemy Boga.

Nasze poznanie Boga jest możliwe dzięki Biblii. Bóg sprawił, że została ona napisana. Przez Biblię Bóg wciąż przemawia do człowieka, tak jak wtedy kiedy przekazywał swe Słowo ludziom, którzy pisali poszczególne księgi. Biblia to Słowo Boże skierowane do nas.

Tylko Bóg naprawdę zna siebie. Ponieważ Bóg jest Stwórcą, Jego wiedza obejmuje również nasze poznanie siebie, ale nasza wiedza nie obejmuje Bożego poznania. Ponieważ jesteśmy bytami stworzonymi, to - jeśli mamy cokolwiek wiedzieć o Bogu - musi to nam być objawione przez Niego samego, naszego Stwórcę. Jedyną drogą do poznania Boga jest pojawienie się Boga w wymiarze naszego postrzegania.

H. ANIN

  Słowo i Życie nr 7-9/1997