Słowo i Życie
                  nr 3/2012


Społeczność Chrześcijańska w Sandomierzu


Zaczęło się w... Grecji


Początki Społeczności Chrześcijańskiej w Sandomierzu to rok 1988. Janusz Adam Byra i jego dziewczyna Aleksandra wyjeżdżają do Grecji. Nie jest to tylko wakacyjny wyjazd. Do kraju wracać już nie zamierzają. Ich celem jest raczej Ameryka. Grecja ich zachwyca, ale gdy kończą się pieniądze, staje się niezłą szkołą życia. Mieszkając na Krecie, spotykają niemieckiego baptystę-misjonarza Michaela Schwitzky, prowadzącego schronisko dla licznych młodych imigrantów, pracujących przeważnie przy zbieraniu pomarańczy. W jego domu Ola i Adam po raz pierwszy słyszą Ewangelię. W październiku 1989 roku oboje nawracają się, przyjmując Jezusa jako swojego Pana i Zbawiciela.

W 1990 roku wracają do Sandomierza, już jako małżeństwo z dwojgiem bliźniaków. Tu też nie jest im łatwo. Dzielą się swoją wiarą z dawnymi znajomymi i przyjaciółmi. Jednym z nich był Leszek Szuba. Potem nawracają się kolejne osoby. Kilkuosobowa społeczność spotyka się w domu Byrów. Studiują Pismo Święte, razem modlą się, praktykują Wieczerzę Pańską, spożywając chleb i wino. Społeczność nie ma żadnych formalnych struktur ani władz. Nikt z jej członków nie przyjął jeszcze chrztu wiary. Wiosną 1994 roku Adam i Ola Byra oraz Leszek Szuba wyjeżdżają do Niemiec i przyjmują chrzest wodny w Iserlohn. Po ich powrocie do Polski również pozostali członkowie tej Społeczności zostają ochrzczeni.

Jesienią 1994 roku nawiązują kontakt ze Zborem Zielonoświątkowym w Tarnobrzegu. Owocuje to m.in. wspólnymi akcjami ewangelizacyjnymi. Jesienią tego roku Dominik Piskorski i Leszek Szuba rozpoczynają Korespondencyjne Studia Biblijne w Chrześcijańskim Instytucie Biblijnym w Warszawie. To pierwszy kontakt tej społeczności z Kościołem Chrystusowym w RP. Społeczność sandomierska zamierza podjąć już starania o formalne zarejestrowanie się. Wiosną 1995 roku oficjalnie zgłaszają wolę przyłączenia się do Kościoła i od czerwcu 1995 funkcjonują jako stacja misyjna Chrześcijańskiej Społeczności w Warszawie. Jej kierownikiem zostaje Leszek Szuba. Wiosną 1996 roku funkcję tę przejmuje Janusz Adam Byra, a 30 września 2001 roku zostaje ordynowany na pastora.

W styczniu 1995 Społeczność Chrześcijańska w Sandomierzu nawiązuje kontakt z grupą studentów Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych w Sandomierzu. Przez ponad rok spotykają się wspólnie na cotygodniowym studium biblijnym, prowadzonym przez amerykańskiego misjonarza Kurta Allana Kulę, pastora społeczności „Hosanna” w Lublinie. Sandomierską społeczność odwiedzają także pastorzy z Warszawy: Andrzej Bajeński, Kazimierz Barczuk, Bronisław Hury oraz Henryk Sacewicz - Naczelny Prezbiter Kościoła. Częstymi gośćmi bywają także Roswitha i Walter Kayser - zaprzyjaźnieni chrześcijanie z Iserlohn w Niemczech. W 1996 roku przez kilka miesięcy cotygodniowe studium biblijne prowadzi John Chubik z Calvary Chapel w Kalifornii. W latach 1997-2001 w Sandomierzu zamieszkują Ken i Becky Dunkerley, misjonarze z USA. Ken prowadzi studium biblijne i jest mentorem Janusza Adama Byry. W ramach Ruchu Zakładania Nowych Zborów organizuje konferencje, w których uczestniczą również zbory z Lublina, Rzeszowa i Kielc. Mówcy wywodzą się z różnych środowisk chrześcijańskich, z kraju i zagranicy.

Nabożeństwa odbywają się najpierw w prywatnych domach, potem w wynajmowanych salach: w barze, lokalu przy ul. Opatowskiej 9, klubie sportowym przy ul. Słowackiego, Zajeździe Królowej Jadwigi, w Hotelu Grodzkim. W miarę wzrostu liczebności zaczęto poszukiwać własnego lokum. W 1998 roku zakupiono zaniedbany budynek przy ul. Maciejowskiego. Związane z tym formalności przeciągały się. Remont i rozbudowę rozpoczęto dopiero w roku 2002. W tym też roku Społeczność Chrześcijańska w Sandomierzu uzyskuje status samodzielnego zboru.

Do zakupu nieruchomości najbardziej przyczynia się Christliche Gemeinde w Iserlohn w Niemczech oraz Społeczność Chrześcijańska w Warszawie. W remoncie największy udział ma Grace Church z Christian and Missionary Alliance z Cleveland Ohio. Z bratnich Kościołów w Toledo i Poughkeepsie przyjeżdżają trzy grupy robocze, opłacając koszty podróży i pobytu, kupując niezbędne materiały i pracując na budowie. Niestety, 28 maja 2003 roku ma miejsce tragiczny wypadek - z rusztowania spada jeden z uczestników grupy roboczej z USA. Upamiętnia to umieszczony w kaplicy napis: „Pamięci Floyda Doorisa, naszego ukochanego brata w Chrystusie, obywatela USA, który w tym miejscu stracił swoje życie, służąc Bogu”. Jego życiowe motto: „Najważniejszym celem człowieka jest oddawanie czci Bogu i nieustanne radowanie się Nim” również zostało tam wyryte. Tablicę odsłoniła jego żona Beverly w dniu oficjalnego otwarcia i poświęcenia kaplicy, 23 maja 2004 roku.

Wygląda więc na to, że Społeczność Chrześcijańska w Sandomierzu to takie „międzynarodowe dzieło”. Jej architektem niewątpliwie jest sam Bóg. Niemiecki misjonarz na greckiej plaży głosi Ewangelię polskiemu emigrantowi. Duch Święty wykonuje swoje dzieło i całkowicie odmienia człowiecze zamiary: Zamiast ucieczki na Zachód - powrót do kraju. W miejsce narkotyków umiłowanie Bożego Słowa i dzielenie się nim w Sandomierzu. Grupka oddanych Ewangelii ludzi wspierana przez misjonarzy niemieckich i amerykańskich... Własna siedziba to też niesamowity Boży dar, wspólne dzieło różnych Kościołów i misji. Zarówno w dniu jej poświęcenia, jak i podczas uroczystości 10-lecia zboru rozbrzmiewały dziękczynne modlitwy w języku polskim, niemieckim i angielskim. Proszono też o Boże prowadzenie i mądrość, o Boże błogosławieństwo na kolejne lata dla tej kilkudziesięcioosobowej społeczności, by Ewangelia była głoszona w mocy Ducha Świętego, a Boże Królestwo mogło się rozprzestrzeniać.
Oprac. N.H. na podstawie http://www.schsandomierz.pl/


Copyright © Słowo i Życie 2012