Piotr
                                                  Karel
                                        
                                                Jestem
                                                      święty
                                                    
                                                  
                                         
                                        W
                                              obecnej dobie mamy pewne
                                              zamieszanie odnośnie
                                              zrozumienia i istoty bycia
                                              świętym. Dzieci z zespołu
                                              „Arka Noego” przekonują
                                              nas, że „Taki duży, taki
                                              mały może świętym być,
                                              taki gruby, taki chudy
                                              może świętym być, taki ja
                                              i taki ty, może świętym
                                              być”. Może? Powinien być?
                                              Kiedyś czy teraz? Oto jest
                                              pytanie!  
                                         
                                        Co
powiedzielibyśmy
                                              o przeciętnym zwykłym człowieku,
                                              nie mówiąc już o upadłym i
                                              grzesznym, gdyby ten
                                              myślał o sobie, że jest
                                              święty! Wielu zapewne
                                              stwierdziłoby, że to
                                              zarozumialec i pyszałek,
                                              bo świętym zostaje się po
                                              śmierci, bo musi upłynąć
                                              sporo czasu, by zbadać
                                              cnoty świętości życia,
                                              zebrać świadectwa
                                              wiarygodnych świadków,
                                              udokumentować przynajmniej
                                              jeden cud, bo nie jest to
                                              takie proste, by być
                                              uznanym za świętego.
                                         
                                        „Jako
dzieci
                                                posłuszne nie kierujcie
                                                się pożądliwościami,
                                                jakie poprzednio wami
                                                władały w czasie
                                                nieświadomości waszej,
                                                lecz za przykładem
                                                Świętego, który was
                                                powołał, sami też
                                                bądźcie świętymi we
                                                wszelkim postępowaniu
                                                waszym, ponieważ
                                                napisano: Świętymi
                                                bądźcie, bo Ja jestem
                                                święty” (1 P 1:14-16
                                              BW) - tak nakazuje Pismo
                                              Święte. Tak naucza apostoł
                                              Piotr, w którym wielu chce
                                              widzieć pierwszego
                                              papieża, zastępcę
                                              Chrystusa na ziemi. Myślę,
                                              że sam Piotr stanowczo
                                              protestowałby przeciwko
                                              takiemu traktowaniu jego
                                              osoby. Gdy „Korneliusz
                                              wyszedł mu na spotkanie,
                                              padł mu do nóg i oddał mu
                                              pokłon, Piotr podniósł go
                                              ze słowami: Wstań, ja też
                                              jestem człowiekiem” (Dz
                                              10:25-26 BT).
                                         
                                        Apostołowie,
pisząc
                                              listy do wierzących,
                                              nazywają ich świętymi: 
                                        
                                         
                                        „Wszystkim,
którzy
                                                jesteście w Rzymie,
                                                umiłowanym Boga,
                                                powołanym świętym:
                                                Łaska wam i pokój od
                                                Boga, Ojca naszego, i
                                                Pana Jezusa Chrystusa”
                                              (Rz 1:7)  
                                         
                                        „Paweł,
z
                                                woli Bożej apostoł
                                                Chrystusa Jezusa, do
                                              świętych
                                                w Efezie i wierzących w
                                                Chrystusa Jezusa”
                                              (Ef 1:1-7 BW).
                                         
                                        „Paweł,
z
                                                woli Bożej apostoł
                                                Chrystusa Jezusa, i
                                                Tymoteusz, brat, do
                                                  świętych i
                                                wierzących braci w
                                                Chrystusie, którzy są w
                                                Kolosach” (Kol 1:1-7
                                                  BW).
                                         
                                        „Przeto,
bracia
                                              święci,
                                                współuczestnicy
                                                powołania niebieskiego,
                                                zważcie na Jezusa,
                                                posłańca i arcykapłana
                                                naszego wyznania
                                              (Hbr 3:1 BW).
                                         
                                        Czy
to
                                              nie dziwne? Chyba nie
                                              piszą do świętych w
                                              niebie? Święci za życia?
                                              Święci są wśród nas?
                                              Święci chodzą po naszych
                                              ulicach? Czy to możliwe?
                                              Święci we wszelkim
                                              postępowaniu! Święci
                                              według przykładu Świętego,
                                              który nas powołał! Święci
                                              według wzoru świętości
                                              Boga! To wezwanie i nakaz
                                              dla chrześcijan obecnych
                                              czasów. Święty (gr. hágios),
                                              to nie kto inny, jak
                                              człowiek wybrany przez
                                              Boga, oddzielony od
                                              świata, poświęcony swemu
                                              Panu. To człowiek żyjący
                                              dla Boga i według Jego
                                              woli. Człowiek wywołany z
                                              grzesznego świata, obmyty
                                              krwią Jezusa Chrystusa,
                                              zbawiony, święty nie dla
                                              swoich zasług czy cnót,
                                              ale dla miłosierdzia i
                                              łaski naszego Pana. To
                                              ten, który pokutował i
                                              nawrócił się do Boga,
                                              został uświęcony poprzez
                                              sprawiedliwość i świętość
                                              Jezusa, napełniony Duchem
                                              Bożym.  
                                         
                                        Jestem
święty,
                                              bo należę do Jezusa
                                              Chrystusa! I to wcale nie
                                              moja zasługa, lecz łaska
                                              mego Pana i Zbawcy. Jakaż
                                              to wspaniała nowina. Każdy
                                              pokutujący grzesznik,
                                              który uwierzy w Jezusa
                                              Chrystusa, zostaje
                                              przyjęty do grona dzieci
                                              Bożych, staje się święty,
                                              wybrany i oddzielony od
                                              świata, by służyć swemu
                                              Panu, dla Niego żyć tu, na
                                              ziemi i z Nim przebywać
                                              przez całą wieczność!
                                          ■
                                        
                                          
                                            
                                              Copyright
                                                      ©
                                                    Słowo i Życie 2011