Czasopismo Słowo i Życie - strona główna
numer zima 2000

V Synod Kościoła Zborów Chrystusowych

Jeżeli ktoś śledzi bieżące wydarzenia, z pewnością zauważy, że prawie wszystkie zmiany czy ważne wydarzenia polityczne przebiegają w atmosferze niesmacznej walki o władzę i ostrych sporów. Zdarza się, że taka atmosfera nie omija nawet środowisk chrześcijańskich. Ale nic z tych rzeczy nie miało miejsca podczas V Synodu Kościoła Zborów Chrystusowych, który odbywał się w dniach 6-7 października 2000 r. w Ośrodku Katechetyczno-Misyjnym w Ostródzie.

Niezwykła była atmosfera tego zjazdu, w którym brało udział 80 delegatów reprezentujących 22 zbory i 5 agend ogólnokościelnych. Pod kierownictwem Mirosława Pieszki - przewodniczącego Komisji Synodalnej obrady dwudniowego zgromadzenia przebiegały bardzo sprawnie. Zastanawialiśmy się nad przyszłością i kierunkami rozwoju Kościoła w nowym milenium oraz nad tym, komu powierzyć dalsze reprezentowanie Kościoła Zborów Chrystusowych jako całości. Uprawnienia Prezbitera Naczelnego i Sekretariatu Kościoła Zborów Chrystusowych są o wiele bardziej ograniczone niż niewielkie uprawnienia naszego prezydenta (Synod odbywał się w przeddzień wyborów prezydenckich i stąd to odniesienie!), dlatego tym ważniejsze było, by wybrać takich przywódców, którzy cieszyć się będą szacunkiem i będą w stanie inspirować całą rodzinę naszych lokalnych wspólnot do bardziej efektywnego działania. Decyzja ta była dla nas bardzo ważna, bo - jak zauważył jeden z kandydatów - "wybory w Kościele to wybór Kościoła", wybór modelu, kierunku, priorytetów i wartości, jakie w nieodłączny sposób przywiązane są do osób wybieranych.

Z wyborem pastora Andrzeja Bajeńskiego na Prezbitera Naczelnego Kościoła wybrany został model dynamicznie rozwijającej się "Chrześcijańskiej Społeczności" w Warszawie wraz z jej priorytetami i wartościami, jako źródło pewnego rodzaju inspiracji dla wszystkich zborów naszego Kościoła. Wraz z osobą pastora Władysława Dwulata, jako członka Sekretariatu, został wybrany pewien wzorzec relacji Kościoła z organizacjami parakościelnymi, a wraz z osobą pastora Henryka Rother-Sacewicza wybrana została pewna tradycja i kultura prawna, którą warto zachować i rozwijać, by m.in. kontynuować dążenia do uchwalenia ustawy o stosunku państwa do naszego Kościoła.

Bardzo budujące było to, że pastor Andrzej Bajeński, po wybraniu go na Prezbitera Naczelnego, publicznie zaproponował współpracę ustępującemu z tej funkcji prezbiterowi Henrykowi Rother-Sacewiczowi, a ten propozycję tę przyjął! Takie rzeczy nie zdarzają się często. Dlatego tym bardziej możemy być Bogu wdzięczni, że nasz Kościół ma w swoich władzach ludzi dojrzałych i kompetentnych, dla dobra wspólnego potrafiących wznieść się ponad osobiste priorytety czy ambicje, ludzi szanujących wspólnie podejmowane decyzje. 

Nowemu Sekretariatowi Kościoła, który swą czteroletnią kadencję rozpocznie z początkiem roku 2001, gratuluję i życzę Bożego prowadzenia, mądrości i wytrwałości. A nas, chrześcijan skupionych w Kościele Zborów Chrystusowych, zachęcam do modlitwy o naszych przywódców oraz do refleksji i postępowania zgodnych z zaleceniem apostolskim: "A prosimy was, bracia, abyście darzyli uznaniem tych, którzy pracują wśród was, są przełożonymi waszymi w Panu i napominają was; szanujcie ich i miłujcie jak najgoręcej dla ich pracy. Zachowujcie pokój między sobą" (I Tes. 5,12-13). Niech wybory dokonane przez Synod będą dla nas inspiracją do innowacji, do podejmowania na chwałę naszego Pana rzeczy zupełnie nowych, do szukania nowych, jeszcze skuteczniejszych sposobów realizacji zleconego nam przez Pana zadania. Kościół przecież istnieje głównie dla realizacji Wielkiego Nakazu Misyjnego. Synod, który słusznie można nazwać Synodem zgody na zmiany, nie wskazał konkretnych sposobów realizacji tego zadania, nowy Sekretariat Kościoła również nam tego palcem nie wskaże, to naszym zadaniem jest wymodlić i wypracować zmiany na lepsze, czyniąc to z wielkim oddaniem, by każdy z naszych zborów był przede wszystkim wierny Bogu i na tyle dynamiczny, na tyle przyjazny ludziom, na ile jest to możliwe w jego sytuacji.

ZDZISŁAW MIARA
Autor - dyrektor Ruchu Nowego Życia - był członkiem Komisji Synodalnej, przygotowującej V Synod KZCh. (red.)

   Copyright © Słowo i Życie 2000 
Słowo i Zycie nr 4/2000